poniedziałek, 15 lutego 2016

To wszystko wina Pottera!

Witajcie!
Dawno nie pisałam, wiem. Miałam ostatnio męczące tygodnie, nie miałam siły na nic... Ale już jest lepiej, proszę państwa! Dziś chciałam się podzielić teorią pewnego fana Harrego Pottera. Okazuje się, że powinniśmy podziwiać Dursley'ów!
Już wyjaśniam. Pamiętacie, jak zachowywał się Ron, gdy za długo nosił horkruks? Stawał się agresywny już po paru godzinach.
A teraz przypominam - Harry był przecież horkruksem. Musiał więc oddziaływać na Dursey'ów przez... dziesięć lat!
Powinniśmy podziwiać ich, że nie zwariowali.
Ciekawe, jakimi ludźmi by byli, gdyby Harry nie miał w sobie cząstki Voldemorta?
Tutaj macie artykuł na ten temat.

Wkrótce się odezwę, cześć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz