wtorek, 26 stycznia 2016

"Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza."

Właśnie w tej chwili udało mi się wreszcie skończyć "Miecz przeznaczenia" i natychmiast zabieram się za "Krew elfów" (lub Elfów - znalazłam różne wersje). Muszę sporo nadrobić.
Mam nadzieję, że pierwszą książkę w sadze będzie czytało się równie miło, co zbiory opowiadań. Zobaczymy.

Na razie tylko tyle, wracam do powieści. Napiszę jeszcze, prawdopodobnie wieczorem.

Cytat na dziś:

"Położył się obok dziewczynki, okrył ją swoją kurtką.
- Śpij - powiedział. - Śpij, mała sierotko.
- Akurat! - zaburczała. - Jestem księżniczką, a nie sierotką. I mam babkę. Moja babka jest królową, nie myśl sobie. Jak jej powiem, że chciałeś mnie zbić pasem, moja babka każe ci ściąć głowę, zobaczysz.
- Potworne! Ciri, miej litość!
- Akurat!
- Jesteś przecież dobrą dziewczynką. Ucinanie głowy okropnie boli. Prawda, że nic nie powiesz?
- Powiem.
- Ciri.
- Powiem, powiem, powiem! Boisz się, co?
- Strasznie. Wiesz, Ciri, jak człowiekowi utną głowę, to można od tego umrzeć.
- Naśmiewasz się?
- Gdzieżbym śmiał."

Bywajcie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz